Jak powstała gra?

Z archiwum Akademii Edukacji i Rozwoju im. Majki Jeżowskiej

Gra powstała w naszych głowach w 2017 roku. JaKaczka byłam w trakcie kończenia Akademii Trenerów Mentalnych. A gra po prostu sama się pojawiła. Cała, gotowa. Jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki zarówno JaKaczka jak i Bączek, wiedziałyśmy jak ma wyglądać. 

Trzeba było tylko wybrać odpowiednie słowa, emocje i uczucia. I tutaj długo ze sobą rozmawiałyśmy, jakie to mają być pojęcia. Przyszli mi także z pomocą inni uczestnicy Akademii – pierwszej edycji. Oni także wypowiadali się, jakie według nich powinny się pojawić pojęcia. To wybieranie trwało dobrych 6 miesięcy. Po czym trzeba było te wszystkie słowa namalować obrazami. 

I tutaj także wiedziałam od razu, kto nam to namaluje. Ja tego człowieka miałam w swoim życiu już od kilku lat. To przyjaciel mojego męża z dzieciństwa Marcin Skoczek SKOQ https://www.skoq.pl/. Kiedyś miałam w rękach książkę, którą Marcin ilustrował i wtedy nie wiedziałam jeszcze, że kiedyś on namaluje moje karty. Razem z Marcinem ustalaliśmy, jak mają być namalowane niektóre pojęcia. Niektóre Marcin czuł i widział sam. Niektóre wymagały poprawy. Na niektóre nie chcieliśmy się zgodzić albo my, albo Marcin. 😊 Tak, tak, Marcin miał tutaj też sporo do powiedzenia, bo musiał móc się pod tym projektem podpisać. Ten proces trwał jakiś rok. I był długi, niełatwy, z wybojami.  Niektóre pojęcia odkładaliśmy na miesiąc, aby ze świeżą głową do nich podejść. Do niektórych pojęć nawet wykonywaliśmy zdjęcia, jak my to widzimy. A jak już mieliśmy te pojęcia namalowane, to nastąpiło testowanie ich. 

Wydrukowałam wszystkie karty w formacie A4 i rozłożyłam w pracowni na podłodze. I zapraszałam mojego syna Kubę wraz z kolegami, aby przychodzili i omawialiśmy rysunki. Czy od razu wiedzą, o co chodzi? Czy dana karta do nich gada? Niektóre narysowane karty poszły dzięki temu do ponownego rysowania. Nie było zmiłuj albo że boli. Jeśli dzieci powiedziały, że nie jest ok, karta natychmiast szła do ponownego rysowania. 

Kolejny okres to tworzenie Książki mocy – czyli kursoprzewodnika, który ma ponad 100 stron. To trwało też około 6 miesięcy. Bo pisałyśmy z Asią na zmianę, to znaczy, że każda mogła pisać w innym czasie i każda dostała inne pojęcia. A później trzeba to było jeszcze razem scalić. I ja tylko przypominam, że w tamtym czasie nikt nie wydawał instrukcji w formie książeczki. I to była nowość. Co do której część naszego ówczesnego zespołu nie była nastawiona przychylnie. 

I jak już, już miałyśmy wydawać grę to…przyszła pandemia i zatrzymała wszystko. Wydawanie gry także się zatrzymało. Bo zwyczajnie te pieniądze, które miałyśmy mieć na wydanie gry, nie miałyśmy gdzie i jak zarobić, bo Akademia Edukacji i Rozwoju Majki Jeżowskiej, którą wtedy prowadziłyśmy i pod której szyldem miała się wydać gra, nie zarabiała. Więc ta gra Odporni Mentalnie tworzyła się długo i po drodze napotykała trudności, i wszystkie te trudności pokonała – w październiku 2020 roku została wydana. 

Gra pozwala na przeprowadzenie treningu mentalnego dzieci i dorosłych oraz treningu pracy z emocjami zarówno dzieci, jak i dorosłych. Więcej o treningu mentalnym przeczytacie TUTAJ. A o treningu pracy z emocjami TUTAJ. Obecnie w waszych rękach jest już 3. nakład gry. 

A jeśli chcesz poczytać więcej o nas, czyli o autorkach gry, to kliknij TUTAJ